Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/salaweselna.szczecin.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra16/ftp/salaweselna.szczecin.pl/paka.php on line 5
- Chwileczkę, Sandro. Powiedz mi, co dokładnie

- Chwileczkę, Sandro. Powiedz mi, co dokładnie

  • Gustawa

- Chwileczkę, Sandro. Powiedz mi, co dokładnie

17 May 2022 by Gustawa

powiedziała Jo, kiedy ci zostawiała Irinę. - Rozsiadł się wygodnie na sofie. - A przy okazji: z dzieciakiem wszystko w porządku? - Tak, żadnych problemów. Śpi teraz w moim łóżku. - To fajnie. Więc Jo nie mówiła, że idzie na jakieś spo-tkanie? - Bardzo się śpieszyła. Powiedziałam ci już, że obiecała wrócić w porze lunchu. - Sandra umilkła na chwilę. - To ty mówiłeś o jakiejś koleżance. - Jakaś kobieta dzwoniła do niej w czasie śniadania. - Jo nie powiedziała, jak się nazywa? - Nie. - Wytężył pamięć, na ile się dało w zamroczeniu piwem i whisky. - Nie, ale nie bardzo miała ochotę iść. Mówiła, że ma prasowanie, a ja na to, że powinna się trochę rozerwać. I proszę, jak mi się odpłaciła! - Musiała coś wspomnieć o tej kobiecie! - upierała się Sandra. Usilnie próbował się skupić, żeby wreszcie ta jędza się odczepiła i mógł walnąć się spać. - Biblioteka! Mówiła, że poznała tę babę w bibliotece... Ona ciągle taszczy dzieciaka do biblioteki. - Ale nazwisko? - No kurna, ile mam powtarzać?! Gdybym wiedział, że zamierza olać naszą córkę i wystawić nas do wiatru na cały dzień i pół nocy... - Tony, jej coś się mogło stać! - Sandra też już traciła cierpliwość. - Na przykład co? Bo o wypadku na pewno by zawiadomili. - Nie było cię w domu. Przynajmniej zadzwoń do szpitala. - Którego? - Złagodniał nieco. - Sandro, kochanie, byłem w pracy, a ty w domu, więc gdyby coś złego się stało, na pewno ktoś by się zgłosił. - Też tak sądzę... A co z Iriną? - Nie wiem. Może lepiej jej nie budzić? - Pewnie, że nie. - A mogłabyś przetrzymać ją do rana? Tylko że mam trochę zaległości w robocie... - A co z policją? - Jeszcze się wstrzymam. Słuchaj, ona pewnie wróci lada chwila. Wtedy razem jej nawrzucamy i jeszcze się wszy-scy uśmiejemy. - Naprawdę tak myślisz? - Wyraźnie chciała, żeby ją przekonał. - Tak, oczywiście - odparł zdecydowanie. - Jest coraz później... - A my wisimy na telefonie. I nie mamy opcji „połączenie sygnalizowane", więc lepiej się teraz rozłączmy. - Tylko zadzwoń, jak będziesz coś wiedział. Cokolwiek, bez względu na porę. I jeśli nie wróci, to

Posted in: Bez kategorii Tagged: horoskop tybetański, jak odświeżyć kolor włosów, anna samusionek dziecko,

Najczęściej czytane:

nie zupełnie niepojęte. ...

Mógłbym przysiąc, że panna Avalon była ulubioną nauczycielką Danny’ego. Uwielbiał przesiadywać w pracowni komputerowej, lepiej od większości uczniów radził sobie z Internetem. Sterczał przy komputerze przed lekcjami, podczas przerwy obiadowej i po ... [Read more...]

Gdzieś niedaleko ...

terkotała kosiarka do trawy. To pewnie pan McCabe, emerytowany dyrektor szkoły, który traktował swój ogród niemal z religijną czcią. W czerwcu zjeżdżali się ludzie z całej okolicy, żeby podziwiać jego róże. ... [Read more...]

– Teraz my z ...

panem Matwiejem porozmawiamy, a potem ja go wyślę do pańskiej pracowni. Proszę tam iść i zaczekać. Kiedy mamroczący i wymachujący rękoma pacjent zniknął za drzwiami, Donat Sawwicz ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 salaweselna.szczecin.pl

WordPress Theme by ThemeTaste